Szanowni Państwo spali? A to przepraszam jeśli obudziłam. Chciałam tylko powiedzieć, że stworzyłam całkiem nowe i całkiem kompletne cztery strony. Mamy już dużo bohaterów. Niestety, ten na którego tak bardzo czeka fabuła powieści, jeszcze nie nadszedł.
Nasuwa się wniosek, że narodzin prawdziwego czarodzieja nie mogą poprzedzać zwykłe wypadki. Muszą się dziać rzeczy niezwykłe. Jakbyśmy mieli się przygotować na to co nastąpi. Takie małe, całkiem drobne zaklęcia już ktoś wypowiada nad głową Głównej. Powolutku idzie do przodu. Ale przed nią (i nami) jeszcze kilka potknięć.
Później będzie już z górki. Tylko, że ona o tym jeszcze nie wie. Więc ciii ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz